czwartek, 9 kwietnia 2015

Strażniczka Orelianu - książęca miłość do strażniczki

                                                                  Strażniczka Orelianu:
Wydanie oryginalne: 2010.
Wydanie polskie: 2013.
Liczba tomów: 1.
Wydawca oryginalny: Oozora Shuppan.
Wydawca polski: Taiga.
Autor: Rin Kouduki.
Tłumacz: Agnieszka Budzich.
Tytuły alternatywne: Orlelian no Kishihime. The Knight Princess of Orlelian. オルレリアンの騎士姫.
Gatunki: Romans.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Czy wszechmocny książę może zakochać się w zwykłej... strażniczce?
Czy taka miłość będzie udana?
Musimy się o tym koniecznie przekonać!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nastoletnia dziewczyna, Aira Welban, pochodzi z rodu, który od zawsze szkolił swoje dzieci na strażników, ale tym razem ich dzieckiem jest dziewczyna! Czy ona też może być doskonałym strażnikiem? Aira jest bardzo waleczną kobietą. Wystarczy, że na ulicy dzieje się coś potwornego, a ona od razu rozwiąże ten spór. Właśnie podczas takiej akcji książę Rudillis dostrzega młodą damę i jest nią zachwycony. Dlatego już następnego dnia dziewczyna jest wezwana do pałacu. Jest pełna obaw, ponieważ o księciu krąży dużo... plotek. Jakim to jest bawi damkiem i tym podobne. Mimo to, stara się tym nie zrażać i śmiało rusza do pałacu. Niestety plotki okazują się słuszne i Rudillis jest naprawdę zboczonym mężczyznom. Pomimo tego zgadza się na służbę u niego. Lecz niedługo rozpocznie się prawdziwa tragedia...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Postacie:
-Aira Welban:
Główna bohaterka mangi. Bardzo waleczna i śmiała dziewczyna. Nie boi się niebezpieczeństw. Pracuje jako ochroniarz księcia Rudillis'a, a po wielu jego podchodach w końcu są razem. Na ich związek czyha wiele nieprzyjemnych sytuacji. Mimo to starają się je przezwyciężać i na końcu mogą szczęśliwie cieszyć się sobą. Aira ma szare oczy, czarne włosy, które przypominają momentami naprawdę ciemny zielony. Ubiera się raczej w stroje, które są funkcjonalne, jednak później staje się bardzo dziewczęca.

-Książę Rudillis:
Przystojny, młody książę. To tylko pozory, w rzeczywistości jest okropnym bawi damkiem. Aira wielokrotnie ma przeczucia, że tylko bawi się jej uczuciami, jednak on w końcu wyznaje jej swoją miłość. W królestwie czyha na niego wiele niebezpieczeństw i intryg. Rudillis jest blondynem o zielonych oczach. Chłopak jest wysoki i sądząc po jego posturze dobrze zbudowany. Jako młody chłopak stracił matkę, a jego ojciec ponownie wyszedł za mąż. Ma brata.

-Sebir:
Od młodości towarzyszył Rudillis'owi. Jest książęcym pomocnikiem. Doradza mu w trudnych sytuacjach.

-Fidis:
Brat Rudillis'a. Ma inną matkę. Nie wie o jej intrygach.

-Królowa Karina:
Po śmierci matki Rudillis'a jego ojciec wyszedł po raz drugi za mąż za Karinę. Próbuje zabić księcia, gdyż sądzi, że tylko Fidis ma prawo dziedziczyć tron.

-Cecilia:
Jest córką markiza, to bardzo urocza dziewczyna. Próbuje uwieść księcia, a później go uśmiercić. Nie udaje jej się to.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ocena fabuły:
Shoujo... a jednak trochę inne. Przyznam, że nigdy nie widziałam czegoś w podobnym stylu. Była to moja pierwsza manga, którą dostałam, więc byłam nią zachwycona. Sądzę, że jest mangą na nudę. Mimo tego, że jest to romans, nie jest go tu aż tak dużo, co mnie bardzo cieszyło. Myślałam, że pod koniec przewidzę akcję, jednak ta zrobiła obrót o sto osiemdziesiąt stopni. Fabuła naprawdę nie jest zła, ale nie jest też jakoś wybitnie ciekawa. Czytałam i widziałam lepsze shoujo.

Ocena kreski:
Bardzo podoba mi się kreska w tym stylu. Autorka nie rysuje zbyt dużo barwnych teł, mimo to bardzo ładnie narysowane są te widoki miast. To na pewno było czasochłonne.  Te miasta jednak nie mają wielu szczegółów, ale jednak przyjemnie się na nie patrzy. Posesja księcia Rudillis'a zasługuje na owacje na stojąco.

Ocena tłumaczenia:
Tłumaczenie jest przyjemne. Autorka używa prostego języka. Mimo to klimaty są takie, że można je nazwać nawet średniowiecznymi, więc sądzę, że używanie wyszukanych słów było by naprawdę dobrym faktem, jednak nawet bez tego, mangę czyta się naprawdę w porządku.

Ogólna ocena mangi:
Przyjemne, krótkie shoujo. W sam raz na nudę! Barwne stroje tylko dodają mandze pikanterii. Wydawnictwo Taiga postarało się jeśli chodzi o tą mangę, jednak nie jest ona tak wspaniała i gdybym jej nie dostała, na pewno bym jej nie kupiła. Okładka jest śliska i kolorowa. Widnieje na niej Rudillis i Aira. Książę obejmuje dziewczynę, co tworzy słodki obrazek. W lewym górnym rogu mamy tytuł, który jednak nie rzuca się tak bardzo w oczy, ale ma przyjemną czcionkę. W prawym dolnym rogu mamy imię i nazwisko autorki. Niestety manga często wyślizguje się z okładki. W środku mamy krótkie informacje o autorce i przeuroczego kurczaczka, i nasze trzy główne postacie. Gdy ściągniemy okładkę mamy dosłownie ten sam obrazek co na przedniej okładce, tyle, że w fioletowych barwach. Obok informacji o autorce mamy wspaniały obraz Airy i Rudillis'a, tym razem już czarno biały. Na tylniej okładce mamy Rudillis'a, który przytula Airę, a na górze mamy napis wydawnictwa. Niestety ten sielankowy obraz psują trochę włosy Airy z przedniej okładki, które po prostu przechodzą na to, ale da się to przeżyć. Manga kosztuje 19,99 zł i jak wcześniej wspominałam, na pewno bym jej nie kupiła. Co do pytania czy jest warta takiej ceny... Patrząc na wydanie oraz kreskę od razu odpowiedziałabym tak, jednak gdy spojrzymy na fabułę... wahałabym się.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zdjęcia są mojego autorstwa!
                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz